niedziela, 23 grudnia 2012

Far Cry 3 - francuska wersja PSN PSS Store

 A zatem, po wielu bojach stoczonych w poprzedniej grze (AC3 dla przypomnienia), czas nastał na zmierzenie się z nowymi wyzwaniami nowej produkcji pt.: Far Cry 3. Niewiele mogę dodać jeżeli chodzi o wątki fabularne, czy przeżycia związane z grą, ale po paru godzinach doświadczeń wiem już na pewno że:

1) Wątek fabularny wraz z wypowiadanymi kwestiami jest "niestopowalny" tzn. owszem możemy pauzować, ale napisy znikają i tylko to co uda się wyłapać możemy przetłumaczyć.
2) Jest cała masa tekstów w dodatkowych menusach - opisy zwierząt, postaci, etc. - tu do woli możemy tłumaczyć.
3) Gra jest światem otwartym, bardzo przyjaznym i wreszcie nieponurym - jeżeli zastanawialiście się dlaczego wszystkie obrazy prezentowane ostatnio w grach budzą grozę, i dlaczego Wam to nie odpowiada, teraz możecie spokojnie zasiąść do pozycji, która choć owszem pokojowo nastawiona nie jest, to jednak daje wytchnienie i o wiele mniej czarnoobrazowego stresu - if you know what I mean.



Ocena gry pod względem językowym to 4/5. W wersji cyfrowej mamy zagwarantowaną pełną kinową wersję francuską - czyli napisy i dubbing w bardzo dobrym wykonaniu (choć może nie mnie oceniać, ale dałem się kupić). Polecam gorąco, zresztą tego można się było spodziewać po tego kalibru tytule. Ostatnio gra była dostępna w promocji i być może uda się Wam ją zakupić w cenie poniżej 80PLN, co jest bardzo atrakcyjną propozycją.

Aktualizacja: Po zakończeniu całości i osiągnięciu wszystkich wyzwań (tak ta gra jest tak dobra, że do tego zachęca), potwierdzam to naprawdę genialny tytuł. Dla łowców trofeów mała podpowiedź - jeżeli nie wiecie dlaczego nie zalicza Wam trofea za przejście misji (jest ich 6) w trybie kooperacji, zwróćcie uwagę czy aby na pewno dołączyliście do gry od początku. Jeżeli dołączycie a inni gracze będą już w trakcie jej przechodzenia, trofeum nie zostanie zaliczone.

Czytaj dalej ...

niedziela, 25 listopada 2012

Assassin's Creed 3 - PS3 - francuska wersja


Assassin's Creed 3 zakupione w PSN obsługuje pełną wersję językową francuską - zarówno napisy jak i dialogi, po prostu bajka.
Co do samej gry moim zdaniem jest to tytuł kompletny i idealny. Boskość wręcz tej pozycji jest niezaprzeczalna! Podkreślam - ten tytuł to arcydzieło wśród gier, co postaram się opisać w kilku krótkich zdaniach.
1) Graficznie gra działa w tzw. trybie HD - czyli wyższej rozdzielczości. Pomimo faktu, że konsola PS3 ma już swoje lata, to faktycznie obraz który oglądamy jest rewelacyjny. Inne aktualnie wydawane na konsolach gry typu Dishonored zwykle działają w niższej rozdzielczości i wyglądają anachronicznie w porównaniu do tego co daje nam zwykły komputer osobisty. Przy AC3 nie widać praktycznie przepaści technologicznej, a co do komentarzy że gra "chrupie" i "zwalnia" to jest to kompletna, wierutna bzdura - ludzie wypowiadający tego typu sądy wg. mnie skupiają się tylko i wyłącznie na jednym aspekcie i plotą bzdury tylko po to żeby znaleźć jakiś pseudo zarzut, celem wywołania bezsensownej dyskusji.
2) Fabularnie AC3 jest fenomenem - daje nam możliwość poznania wielu historycznych miejsc i postaci, dodatkowo możemy zwiedzać i podziwiać m.in. architekturę XVIII wiecznego Bostonu, czy Londynu (w tym przypadku tylko Royal Opera House).


Dla fanatyków historii, edukacyjnie ta pozycja to możliwość zatopienia się w wirtualnej rzeczywistości cofniętego czasu. Polecam granie z odpalonym np.laptopem, gdzie możemy skonfrontować opisy AC3 z historyczną rzeczywistością.


3) Autorzy stworzyli grę, która bez specjalnych umiejętności pozwala graczowi przejść przez całą fabułę nawet bez jakichkolwiek umiejętności i doświadczeń z grami - każdy, podkreślam każdy może spróbować swoich sił i to z powodzeniem, dzięki czemu opowieść, oraz historyczne smaczki są dostępne dla szerszego grona odbiorców. Jest prosta i przyjemna. To owszem może być zarzut, bo sam lubię wyzwania, ale dla profesjonalnych graczy są wyzwania, które polegają na wykonywaniu zleceń w 100% z zaleceniami gry i wiele innych dodatków.

Pod względem językowym Assassin's Creed 3 to również niesamowita rozwiązła uczta. Mamy dostęp do bogatego materiału językowego, filmy można pauzować choćby przyciskiem "PS" i napisy nie znikają. Dodatkowo wszystkie godne uwagi historyczne budynki, postaci, mają swoje opisy, które możemy w każdej chwili wyświetlać w podręcznym słowniku gry. Ba, polecam weryfikowanie opisów z informacjami, czy zdjęciami zawartymi np. w Wikipedii - ryciny, zdjęcia potwierdzają to co przedstawione zostało w grze.

Powyższy zrzut ekranu jest w wersji angielskiej, bo tylko taki znalazłem w internecie.

Ocena gry pod względem językowym 5/5. Jest to edukacyjne mistrzostwo świata. Nic dodać nic ująć - Gorąco POLECAM!
Być może uzupełnię wpis po zakończeniu przygody, ale z tego co widzę po 2 sekwencjach, dalej może być tylko lepiej.
Czytaj dalej ...

sobota, 10 listopada 2012

Dishonored - wersja francuska gry PSN

Na wstępie zaznaczę spostrzeżenia, a zatem - wszystkie gry z PSN które są dostępne w wersjach językowych w których macie ustawioną konsolę, zostaną w takich właśnie wersjach ściągnięte i uruchomione. To jest pewne co stwierdzam po kilku doświadczeniach - w moim przypadku zawsze ściągałem gry przy ustawieniach konsoli na język francuski. Aha, niejednokrotnie kupowałem grę ze znajomymi i korzystając z ich slota (pomimo faktu że kupowali wersje polską) otrzymywałem właśnie francuskie wydanie gry.. Jest to istotna uwaga dla osób, które obawiają się że zakupiona w danym języku gra determinuje wersję językową wszystkich slotów. Tyle tytułem wstępu.

Przechodząc do samej gry mogę stwierdzić, że jest genialna pod względem stworzonego świata, dialogów, grafiki etc. Co prawda wersja konsolowa znacznie odbiega od standardów PC-towych, ale też daje radę - zresztą większość historii i tak odbywa się w naszej głowie, a to co obserwujemy na ekranie ma nam tylko przybliżyć wyobrażenie świata przedstawionego. Bez wątpienia autorzy odwalili kawał dobrej roboty tworząc tą historię i może ona w satysfakcjonujący sposób zadowolić graczy z nieco bardziej wybujałą wyobraźnią. Dla niewtajemniczonych powiem, że pozycja ta klasyfikuje się do skradanek, a zatem nie musimy nikogo zabijać żeby przez nią przejść - co nawiasem mówiąc jest dodatkowym wyzwaniem...



Co się tyczy samej rozgrywki oraz mojej "recenzji" podkreślam, że mam za sobą dopiero pierwszą misję i dzisiejszy komentarz tylko do niej się odnosi, ale zdecydowanie czuć już klimat i zapowiedź ciekawej opowieści w której oprócz biernej obserwacji musimy dodać co nie co od siebie, żeby wszystko nabrało tempa i przebiegło we "właściwy" dla nas sposób.

Odnośnie wersji językowej, dialogi można pauzować, ale niestety nie za wiele da się tym sposobem przetłumaczyć - tekst znika po sekundzie i tłumaczenie jest możliwe, ale tylko w ograniczeniu do słów które udało nam się zapamiętać. Jak zwykle w tym przypadku pomocny może okazać się np. youtube, gdzie wielu graczy zamieściło już swoje filmy z gry, dzięki czemu w razie nie zrozumienia dialogu, możemy nadrabiać zaległości. Stąd moja ocena językowa ograniczy się zapewne do 4 punktów na 5 możliwych.



Tak czy inaczej gorąco polecam ten tytuł, a dla łowców trofeów powiem tylko jako dodatek, że gra nie jest głupia i autorzy dokładnie wiedzieli co robią dodając osiągnięcie za przejście gry bez zabijania ani jednego przeciwnika (oprócz bohaterów fabularnych oczywiście). Jest to zasadnicza kwestia ponieważ po dwukrotnym przejściu pierwszego etapu ta sztuka mi się nie udała. Powiem tylko, dla tych którzy jeszcze nie rozpoczęli swojej przygody, lub mają problem z tym osiągnięciem, że wyrzucenie ciała ogłuszonego wroga do wody, kończy się śmiercią, to samo stanie się jeżeli zdetonujemy ładunek w pobliżu ogłuszonych przeciwników. To, że zostali przez nas wcześniej zneutralizowani, nie ma znaczenia, przecież w dalszym ciągu mogą zostać pozbawieni życia. I nie jest to żaden błąd w grze, po prostu trzeba uruchomić myślenie i zanim wykona się pewne kroki, warto dwa razy zastanowić się czy nie wpłynie to na postawione przez nas cele.

Ocena gry pod względem językowym 4/5 - pomimo  faktu, że dialogi "filmowe" są praktycznie nie do spauzowania, podkreślić należy walory znajdowanych listów, książek, itp. tekstów, które wyświetlane są tak długo jak tylko będziemy sobie tego życzyli. Czasu, w tym wypadku, na tłumaczenie mamy do woli, a przy okazji mamy szansę poznania dodatkowych informacji, które mogą poszerzyć naszą wiedzę o przedstawionym świecie. Gorąco polecam!

Czytaj dalej ...

niedziela, 14 października 2012

XCOM: Enemy Unknown PC wersja francuska - recenzja

Po wielu przymiarkach w końcu zdecydowałem się na zakup tej gry chociaż wcale nie należy do mojego ulubionego gatunku. Nie ukrywam, że na decyzję wpłynęły bardzo pozytywne opinie i recenzje, które jeszcze przed premierą były publikowane w internecie.
Gra jest strategią turową opartą na pomyśle klasycznej gry z roku 1993 pod tytułem UFO: Enemy Unknown. Co do opcji językowych, byłem absolutnie przekonany (dzięki wcześniejszym doświadczeniom z innymi produktami dostępnymi z wykorzystaniem tej platformy), że jeżeli tylko Steam za pośrednictwem którego można ją zakupić będzie ustawiony w wersji obcojęzycznej (w tym wypadku francuskiej) to w takiej właśnie wersji zainstaluje się również zakupiona gra.
Sam kod do XCOMa kupiłem za pośrednictwem allegro z polskiego sklepu, co nie ma wpływu na opcje językowe ponieważ zakupujemy dostęp do wszystkich wersji w jakich gra została wydana - jest to istotna uwaga dla osób, które mają w tym względzie wątpliwości.
Z istotnych kwestii zapamiętanych przeze mnie przed uruchomieniem gry był długi czas instalacji związany z pobieraniem sporych pakietów danych z sieci. Tak poza tym wszystko poszło sprawnie i bez jakichś specjalnych utrudnień.
Co do rozgrywki, jest to świetna pozycja do nauki ponieważ większość tekstów wyświetlana jest na ekranie i mamy dowolną ilość czasu na zapoznanie się z nimi, tudzież na tłumaczenie nieznanych nam słówek. Oprócz samych tekstów dubbing jest również francuski, po prostu przepięknie się tego słucha.  Jedyny drobny minus to brak tekstów w wyświetlanych filmach przerywnikowych, co jednak nie rzutuje na zrozumienie całości i jest doskonałą okazją aby trochę poćwiczyć zrozumienie ze słuchu. Grę mogę gorąco polecić, każdemu kto chciałby się podszkolić językowo - w tym względzie jest to doskonała pozycja, zresztą sami zobaczcie kilka zrzutów obrazów z rozgrywki w wersji właśnie francuskiej. Starałem się uchwycić te momenty w których najwięcej mamy do poczytania, reszta ogranicza się do wyboru opcji lub właśnie wysłuchania dialogu w języku francuskim pod którym to dialogiem teksty nie są wyświetlane.






Ocena gry pod względem językowym 5/5 - bez zastrzeżeń, a drobny minus który wytknąłem powyżej, po przemyśleniu sprawy, uznaję za zdecydowany plus.
Czytaj dalej ...

niedziela, 7 października 2012

World Of Warplanes - francuska wersja językowa

Pewnie gdybym miał świadomość, że jest całkowicie za darmo, lub otrzymałbym dostęp do gry bez jakiegokolwiek wysiłku, nawet nie sprawdziłbym co to jest World of Warplanes - tak jak nie sprawdziłem do dnia dzisiejszego World of Tanks i innych tego typu produkcji, chociaż sporo znajomych mi tego typu gry polecało. W tym jednak przypadku ponieważ dostęp/klucz do wersji beta World of Warplanes otrzymałem dzięki uprzejmości Polygamii, toteż postanowiłem się troszeczkę wysilić i sprawdzić przynajmniej na czym gra polega i jak działa w wersji francuskiej.


A zatem do wyboru jest kilka wersji językowych w tym właśnie interesująca nas opcja francuska. Sama gra z uwagi na jej ideę nie opiera się na tekście, ale właśnie dlatego może być rewelacyjna dla osób znających tylko podstawy języka. Jest to znakomita okazja do poznania kilku podstawowych słów, czy zwrotów dotyczących symulatorów lotu i zresztą nie tylko, a dzięki ich częstemu powtarzaniu nawet najbardziej oporne osoby utrwalą sobie tą wiedzę.
Aktualnie dostępne są wersje językowe: angielska, niemiecka, hiszpańska, francuska, polska i czeska. Wersje językową możemy zmienić w każdym momencie z poziomu okna startowego przed uruchomieniem gry.

Ocena gry pod kątem językowym: 4/5 - pełne wsparcie języka francuskiego, jeden punkt odjąłem z uwagi na małą ilość tekstów, ale to wcale nie musi być wada jeżeli ktoś rozpoczyna dopiero naukę języka. Przy okazji oceny wątpię żeby przyszło mi kiedyś wystawić 1 lub 2 punkty jakiejś grze ponieważ musiałaby to być pozycja kompletnie nie obsługująca francuskiego, a takie pozycje mnie po prostu nie interesują...

Poniżej zamieszczam kilka zrzutów ekranu z samej gry, tak abyście mieli pełniejszy obraz.







Czytaj dalej ...

środa, 3 października 2012

Diablo III - francuska wersja językowa

Diablo III okazało się premierą roku jeżeli chodzi o szaleństwo i kolejki w sklepach, a półki sklepowe były niestety niedostatecznie zaopatrzone żeby sprostać popytowi w pierwszych dniach sprzedaży.
Wygrani byli Ci gracze, którzy zdecydowali się na zakup DIII za pośrednictwem sklepów internetowych, które wysyłały po prostu same zdjęcia kodów dostępu do gry na skrzynki mailowe jeszcze przed wyznaczoną godziną startu serwerów. W zasadzie jedyna różnica była taka, że ci którzy zakupili wirtualne klucze, nie otrzymali od razu pudełek, ale za to mogli uruchomić grę już punktualnie o godzinie 0:00 dnia 15 maja 2012, kiedy Diablo III startowało - mogli mieć przynajmniej nikłą nadzieję, że jeszcze uda im się wbić na serwery, a te to wytrzymają.
Ale dość o samej premierze i późniejszym z tym związanym problemom, przejdźmy do kwestii językowych, a zatem...
Wersja językowa francuska jest dostępna niezależnie czy zakupiliśmy grę w Polsce, czy też innym kraju. Wszystko co musimy zrobić to zainstalować z właściwymi ustawieniami Battle.Net oraz później pilnować tego żeby wersja językowa instalowanej gry również była ustawiona na francuski i już możemy się cieszyć zarówno dubbingiem jak i tekstami po francusku. Co do samej rozgrywki to nie będę rozpisywał się o mechanice, którą wszyscy prawie znamy, ale skupię się na jednym jej aspekcie istotnym i dotyczącym języka. Jeżeli jesteśmy początkującymi uczniami francuskiego nawet nie próbujmy grać w multi ponieważ w takim przypadku kompletnie nie będzie wtedy czasu na ogarnięcie fabuły i tego co się aktualnie w grze dzieje. Będzie tak ponieważ każdy z graczy może w każdej chwili przerwać wyświetlane dialogi i pójść dalej. Jeżeli chcemy trochę potłumaczyć i mieć na to czas, zalecam grę w pojedynkę. Gra pod tym względem jest idealna, można w każdej chwili otworzyć historię dialogów i wszystko sobie przypomnieć czy zweryfikować. Na grę w multi przyjdzie czas później, kiedy celem powtórzenia poznanego materiału, zagramy w grę na wyższym poziomie trudności... ;)
Moja subiektywna ocena gry pod kątem językowym: 5/5 - pełny dubbing, do tego napisy, możliwość powrotu do wcześniejszych tekstów, idea gry skłania do ponownego jej przejścia, a co się z tym wiąże powtórzenia fabuły i utrwalenia zdobytej wiedzy - po prostu bajka, no i faktycznie tekstów jest sporo - gorąco polecam.
Czytaj dalej ...

czwartek, 27 września 2012

Borderlands 2 - wersja francuska językowa - tłumaczenie


W związku z uzyskaną informacją z kilku źródeł o wersji językowej francuskiej Borderlands 2, ogłaszam, że z pewnością wydanie angielskie dostępne w pudełkowej wersji PS3 na rynku polskim posiada również wersje francuską - i to zarówno dialogi (dubbing) jak i napisy. Do końca tygodnia (lub początkiem przyszłego - z braku czasu niestety) sprawdzę jak to działa w PSN, ale wydaje mi się że w tym przypadku wersję językową determinują ustawienia językowe konsoli i nie ma znaczenia to czy zakupiliśmy grę na polskim czy też innym koncie PSN (gdyby jednak okazało się inaczej to bez sensu zainwestowałem swoje ciężko zarobione PLNy - ale cóż jakieś ryzyko w życiu musi być).

Wkrótce również (jeśli moje założenia się potwierdzą), wreszcie spróbuję swoich sił w tej jakże okazale komentowanej pozycji, opublikuję informacje dotyczące samej gry oraz jej walorów dotyczących nauki języka francuskiego.

Aktualizacja: A zatem będąc na świeżo po pierwszych wrażeniach pragnę donieść, że wersja z PSN jest również językowo "pełna" - niezależnie od konta PSN, czy to Polska, Francja, czy Anglia, ustawienia językowe gry dostosują się do ustawień językowych konsoli- w przypadku francuskiego dialogi i teksty śmigają aż miło. Co do samych doświadczeń z gry, niestety dla mniej zorientowanych w języku francuskim będzie to bardzo ciężka propozycja - o ile można wymusić pauzę w trakcie czy to dema, czy to samej rozgrywki, o tyle niestety podczas pauzy napisy znikają, dlatego nie będziemy w stanie tłumaczyć "symultanicznie" (no chyba że zapamiętamy całe zdanie, ewentualnie interesujące nas słowo). Ponadto ostrzegam, że tekstów i wstawek dialogowych jest masa, nawet w trakcie rozgrywki, dlatego jeżeli liczycie na humor z tego płynący to musicie mieć opanowaną znajomość języka w stopniu bardzo dobrym.
Aktualizacja 2: Uwaga - dema owszem się nie pauzują czyli ich nie przetłumaczymy, bo po prostu nie ma możliwości zatrzymania, ale wszystkie teksty w trakcie rozgrywki można pauzować przyciskiem "PS".

Moja subiektywna ocena gry pod kątem językowym: 4/5 (bardzo dużo tekstu bardzo dobrze podanego, niestety brak wygodnej możliwości pauzowania dem).

Aktualizacja 2: A zatem dodam tylko, że możliwość tłumaczenia tekstu z gry jest możliwa i daje radę. Co do "braku wygodnej możliwości pauzowania dem" myliłem się - wystarczy skorzystać z przycisku "PS" i wszystko zostaje zawieszone na dowolny czas - jedyny warunek to gra w pojedynkę bez sieciowych towarzyszy. Owszem może nie dotyczy to DUŻYCH przerywników filmowych, ale tych jest jak na lekarstwo - stwierdzam to po ponad 20 godzinach doświadczeń. Pokusiłbym się nawet o podniesienie oceny gry pod względem językowym do 5/5.
Czytaj dalej ...

niedziela, 16 września 2012

Catherine - gra


W tym roku po premierze europejskiej gry Catrherine postanowiłem zdobyć wersję francuską ponieważ sama gra intrygowała mnie (już od premiery japońskiej i amerykańskiej - które to wersje wydano rok wcześniej) ze względów fabularnych.

Próbowałem rozeznać temat, czy napisy francuskie działają też w wydaniu wersji polskiej, ale niestety nie miałem potwierdzenia, dlatego odkupiłem grę z jednego z serwisów zagranicznych, gdzie ktoś właśnie wersję typowo francuską oferował. Wszystko było fajnie, ale niestety nawet ta lokalizacja językowa jak się okazuje posiada tylko napisy po francusku, także wersja audio pozostaje angielska - niestety. O tyle dobrze, że zwalnia to trochę, znających język angielski, od częstego zatrzymywania dialogów, ale niestety tracimy przez to sporo pod kątem samej nauki. Na plus trzeba zaliczyć możliwość pauzowania przyciskiem "PS", podczas którego dalej widzimy napisy treści dialogowej i możemy spokojnie zająć się tłumaczeniem.

Co do samej gry to jest to rewelacyjna pozycja, ale dla trochę starszych graczy powiedzmy po 30tce, którzy pewne decyzje w swoim życiu już podjęli i dotknęły ich pierwsze tego konsekwencje. Gra dotyczy stosunków damsko-męskich, a główny bohater staje przed wyborem pomiędzy piekielnie nieodpowiedzialną, frywolną i rozrywkową dziewczyną, a ustatkowaną, wiedzącą czego chce od życia kobietą z którą pozostaje w związku. Pierwszy wybór teoretycznie oferuje niebo, a drugi wydaje się piekielnym podpisaniem na siebie wyroku. Jaką drogę wybierzemy, zależy tylko od nas i właśnie to jest piękne w grach tego typu - możemy podjąć decyzje pozostające bez konsekwencji w prawdziwym życiu.

Co do dalszych perypetii nie będę się rozpisywał, pozostawiam Wam odkrycie poszczególnych ścieżek, a jest ich sporo i kończą się w całkowicie różny sposób - tak właśnie powinny wyglądać gry RPG jeżeli chcemy kiedykolwiek mówić o nieliniowym podejściu do fabuły (a propos np. nieporozumienia z Mass Effect 3).
A właśnie zapomniałbym na czym właściwie polega rozgrywka - gra została podzielona na etapy składające się z kilku dni (zawierających kilka poziomów logiczno-zręcznościowych), każdy dzień składa się z filmów przedstawiających historię głównego bohatera oraz na koniec z wizyty w barze, gdzie możemy "wejść w interakcję z otoczeniem". Po zakończeniu dnia, przychodzi czas na odpoczynek, i tu w zasadzie zaczyna się sama gra w sensie zręcznościowo-logicznym. Przenosimy się w świat, który wygląda jak czyściec, gdzie wszyscy włączając naszego bohatera są owcami, których zadaniem jest, po spowiedzi w "konfesjonale" (który ma wpływ na wątek fabularny), przebrnięcie przez etap wspinaczki do szczytu zbudowanego z ruchomych pudeł. I tyle... Pomysł na grę świetny, co do samego elementu logiczno-zręcznościowego to do mnie to nie przemawia, ale fabuła jest naprawdę super. Tak czy inaczej gorąco polecam.

Ocena pod względem językowym 3/5 - brakuje pełnej lokalizacji francuskiej, dobrze że opcje zatrzymywania działają bez zarzutu.
Czytaj dalej ...

piątek, 14 września 2012

Do gier czas wrócić - Bulletstorm



Ponieważ ostatnio miałem dość ograniczony czas, a grami też mi nie wysypało, wziąłem pod lupę Bulletstorm polskiego studia People Can Fly (z zeszłego 2011 roku). Nosiłem się z takim zamiarem od dłuższego czasu i zaryzykowałem zakup przez PSN, okazało się i słusznie, że skoro gra ma wiele wersji językowych, to przy ustawieniach konsoli na języku francuskim, ściągnęła się wersja francuska. Generalnie podsumowując 5 przebytych misji, samej gry nie polecam z uwagi na brak jakiejkolwiek możliwości zatrzymywania dialogów - czy to w czasie wyświetlanych filmików, czy też w wypowiadanych kwestiach w trakcie gry, nawet wciśnięcie "magicznego" przycisku "PS" nie zatrzymuje akcji. Efektem tego są dialogi przemijające w tle i brak możliwości zatrzymania czasu na przetłumaczenie kwestii.
W zasadzie to tyle z punktu widzenia językowego, więcej opisano w niezliczonych recenzjach zarówno polskiego jak i światowego Internetu.

P.S. Grę mogę polecić ze względów zręcznościowych i ogólnie jako nietypowy FPP, w którym oprócz samego strzelania dostajemy sporo opcji i możliwości różnego rodzaju eksterminacji przeciwników. Plusem jest to, że za nietypowe zabójstwa dostajemy dodatkowe punkty za które możemy zaopatrywać się regularnie przy wskazanych punktach w amunicje czy dodatkowe bronie.

P.S.2 Dla zbieraczy trofeów (czyli zwykle starych wyjadaczy) podpowiem, że nawet najtrudniejszy poziom nie stanowi większego wyzwania, ale tak czy inaczej na Platynę trzeba czasu i cierpliwości - podaje się, że z uwagi na m.in. tryb multiplayer, maksymalne zakończenie gry zajmuje od 40 do 60 godzin..

Podsumowując pod kątem językowym 2/5 - sporo wersji językowych (i za to wyższa ocena), ale bez ich znajomości do nauki niezbyt przydatna.
Czytaj dalej ...

poniedziałek, 3 września 2012

Sorceleur 2 - Wiedźmin 2


Kolejną pozycją z gier godnych uwagi w uczeniu się języka francuskiego jest Wiedźmin 2: Zabójcy Królów. Z obserwacji generalnie gorąco polecam RPG ze ścianami tekstów, naprawdę z czasem można się przyzwyczaić nawet przy znikomej, no dobra, prawie zerowej znajomości języka - choć jest to cholernie trudne i trzeba mieć sporo samozaparcia.



Wiedźmina 2 nawet w wersji pudełkowej na PC (jak z Xboxem nie wiem), można odpalić w każdym języku w jakim został wydany - trzeba tylko ściągnąć odpowiednie aktualizacje, o czym informacje można znaleźć w sieci.
Co prawda pauzowanie dialogów w czasie gry (szczególnie podczas przerywników filmowych) jest niemożliwe, ale zawsze możemy uruchomić sobie wersję polską na youtube, obejrzeć i wrócić do gry w wersji francuskiej. Tym sposobem zawsze coś się uda "wyłapać", do tego utrwalamy fabułę. Samo tłumaczenie dialogów z opcją wyboru odpowiedzi jest prostsze zwykle możemy zastanawiać się do woli i w tym czasie korzystać z np. tłumaczy elektronicznych.

Podsumowując oceniam na 4/5 - jedyny minus językowy to fakt braku możliwości pauzowania gry w każdym momencie. Generalnie jednak nie można odmówić takich atutów jak fabuła, mnogość wersji językowych, dostępność materiałów youtube z filmikami itp. uproszczeń w odbiorze gry dla uczącego się języka obcego - w tym przypadku francuskiego. Gorąco Polecam!
Czytaj dalej ...